Nowa wersja programu...problem przy przełączeniu na gaz

[maciejk0367]

U mnie poszło...czasy przełączania i czas napełniania reduktora...przełączanie gara np. 8V 1200,nakładanie paliw zależnie od układu i organoleptycznie ...minimalna -5, max 99, korekta przepływu test,korekta otwarcia nie ruszona-ale nad tym pomyślę
jeszcze pomyśle nad zubożeniem zimnego
korekty od obrotów jak zawsze podczas jazd mapujących i zależnie od potrzeby auta-nie każde tego wymaga,pomocnik ustawień korekty długo i krótko
mnożnik/mapa B1/B2
korekta temperatury gazu -40 do 0 oraz 0 do 20 ,a od 20 korekty wewnętrzne programu
a ISA obrabia kor.map
kor. ciśnienia i reduktora nie ruszane-wewnętrzne programu
udział Pb/ciśnienia gazu nie ruszane, ciśnienie gazu stabilne
aaaa i sygnał wałek
Tak w skrócie wg mnie

[psooya]

Jezu ile tego było. Spróbuj bez tych wszystkich korekt bo przyjdzie lato to bedzie problem w drugą stronę.
Mnoznik wyposrodkuj, dysze zmniejsz a cisnienie zwiększ i to sporo i porownaj prace po czym wnioski wyciagaj?
Minimalna temperatura gazu to dla mnie miedzy 0 a 5 ponizej 0 butan jest ciekly i strojenie sensu nie ma.
Temperatura przelaczania 30 do 35, czas przelaczania 45 do 50s, napełnienie redka 2s, przelaczanie cylindra 200ms, nakładanie paliw 0, korekty rpm 0, korekty temperatury redka 0. Zakres zmian korekt temperaturowych nie powinien byc wiekszy od plus minus 5%.
To lista fanaberii zmuszająca do uxycia szarych komorek na gotowca nie licz. Pastwisz sie obecnie na którym aucie? Wolnossak czy turbo?

[maciejk0367]

Testuję na jednym ze swoich,czyli 4.7V8, podobne ustawienia na innych.
Dysze zmniejszyć i ciśnienie "dużo" zwiększyć nie wolno w tym silniku i nie polecam...nie ten silnik i nie te zapotrzebowanie na gaz...za mała dysza nie podoła w podaniu gazu przy dużych obciążeniach i będą efekty przy dużych obciążeniach itp,
zwiększysz ciśnienie,to przy bucie będą duże spadki i wtedy duże korekty wewnętrzne bo ciśnienie minimalne bardzo nisko...akurat ten silnik robi "wir" w zbiorniku przy ostrej jeździe
8 garów do płynnego przełączania potrzebuje 1-dawki nakładania paliw/Pb w fazie przełączania,oraz opóźnień rzędu ponad 1000,pomimo wtryskiwaczy pojedynczo rozłożonych na metalowych adapterach z krótkimi odcinkami podania do dysz kierunkowych ....to tak w skrócie.
Temperatura gazu na minus, to wiem,że gaz jest płynny- a w zasadzie wtedy mieszanka bo skoki temperatury są chwilowe podczas jazdy, pomimo temperatury reduktora ok 80 stopni....stwierdzone w testach...a przy chwilowych skokach na minus system próbuje zrzucić po koleji gary na Pb i temp na minus zapobiega chwilowym "zgrzytom"-testowane i sprawdzone
A to ,że reduktor ma 80, a gaz potrafi oscylować od -1 do 2 to zaskoczenie, bo to jest na dystansie ok 5km, a potem reduktor szybuje do 90 i ponad a temperatura gazu do ok 40 stopni...i tu mnie zastanawia skład gazu.
Zamierzam wymienić reduktor na dwa wydajne i stabilne temperaturowo/ciśnieniowo ACr01...wyznaję zasadę 30% zapasu i "ani grama mniej"....aby sprawdzić czy przy tym reduktorze gaz będzie miał wyższą temperaturę przy przełączaniu itp.
Silniki o mniejszej pojemności wg testów miały wyższe temperatury gazu po przełączeniu, ale problem z szarpaniem był teraz w okresie niskich temperatur.

[maciejk0367]

Jeszcze co do mnożnika....w 4cylindrach jest jedna mapa w sterowniku (chociaż np subaru "przy bokser" może mieć dwa banki)
Przy 6 garach i wzwyż, czyli 8 itp np przy sterowniku serii Q , są dwa banki cylindrów , oraz jeden mnożnik i dwie mapy ale korekty tylko wspólne, oprócz pojedynczej kor.map1.
Korekty od obrotów nanoszę w wyższych zakresach jeśli są one potrzebne, nie ruszam początku do 0 do ok 5-6ms i w całym zakresie obrotów dla tych wartości.
Także wypośrodkowanie mnożnika jest przymusem, bo dwa banki tworzą mapy w różnym zakresie i na Pb i na Lpg...i potrafi się to rozjechać.
Po za tym ok.Miło się wymienia poglądy i doświadczenie.
Pozdrawiam.

[psooya]

To już lepiej weź R02 twin lub KME Twin niż tego R01 zależnie ile to tam ma mocy.
6.1 V8 z McDonalda mam na 2x KME Gold i barracudach albo 115 albo 130 już nie pamiętam i dwa goldy poległy termicznie więc zostało dolane PB i po sprawie. Masz tam 260KM to nie jest jakiś wyczyn jak na V8, marne 32KM z pieca i mówimy o spadkach itp. FFL to potrafi czasem nieźle namieszać i spadki robić. Spadek z redka przeważnie nie wzrasta ze wzrostem ciśnienia więc błąd pomiarowy w % jest mniejszy na wyższym ciśnieniu a zawsze taniej i lepiej podlać odrobiną PB niż bawić się w redki które cie nie zadowolą a kosztować będą nie mało.
Z ciśnieniem nie ma problemu przeważnie z wtryskami do 1.8 - 2 barów, problemem jest sporym dysza kierunkowa która bardzo ładnie ogranicza przepływ, przełączanie po 1s na cylinder pachnie skopanym montażem, uwalonymi wtryskami albo czymś nielogicznym. Tu podpowiem, za małe ciśnienie (być może) i za daleko przewiercona dysza w kolektorze. 6.1 mi się przełącza bez żadnego nakładania paliw. Problemem przełączania może być też ssanie.
Dużo by gadać, ale brzmi jak jakiś problem montażowy.
BTW mam też 2.7l V6 200KM z McDonalda i też nie ma żadnego problemu - akurat jest na R02 twin.

[maciejk0367]

R02 Twin wg mnie za mało wydajny "ilością" do tego silnika,mimo że "mocowo" z zapasem jest.
KME Twin stosowałem z podwójnym wyjściem z elektrozaworu,sprawdził się w 3.6V6 "pentastar" w jeep-dodge-tovncountry itp.Ale tam spalanie oscyluje ok 16-20L, a 4,7V8 bez problemu przy ostrym bucie pochłonie 30l/100km a chwilowe 40-60 to nic dziwnego.Po za tym wg mnie KME maja słabą stabilność temperaturową czyli mają problem z dogrzaniem gazu...zwłaszcza przy dużym zapotrzebowaniu...ja mówię na nie "proste jak cep"...i po za tym zawór iglicowy i budowa jest podatna na zabrudzenia i związane z tym przerosty ciśnienia gdy jakość gazu jest słaba i ma "mazut" czasami 10.000km i KME robi "pa pa"
Acr01 stosuję i są pod tym względem ok, a wersja CS z podgrzewaczem wg mnie była ok i robiła robotę,szybko dogrzewając i kontrolując temperaturę...jedyny problem i na tym poległa to cena, klient nie chce płacić
po za tym akurat ma 2szt wolne Acr01 i ryzyk-fizyk
Ogólnie w tym silniku 4.7V8 nie chodzi o "moc", ale ilość spalanego gazu, po za tym nie "moc" tam robi robotę ale "niutki" bo jest ich tam 400.
Dyszę kierunkową rozwiercam zawsze na średnicę ponad 3mm bo wg mnie oryginał jest "za kusy ", więc tam jest spoko.
Dysza jest powyżej wtryskiwacza Pb, bo taka jest budowa i dobre podejście.Wtryskiwacze Hana złota.
Przełączanie na gaz sprawdza się i przy 200, ale przy 1000 jest płynniejsze.
Nakładanie paliw nie zawsze i nie we wszystkim zdaje egzamin ale często i w tym przypadku poprawia jakość przejścia na gaz....po to stworzono tą funkcję.
pozdrawiam.

[psooya]

W dyszy kierunkowej najpierw walisz gazem w ścianę a potem gaz sie zastanawia czy by w bok nie pojsc a to ogranicza mocno duze przepływy cos jak sruba w 1 generacji kuchenki gazowej.
Przedluz sobie pod zawor obecne nawierty to nakladanie paliw bedzie zbędne. Dysz sie nie wierci na wygodny dostep tylko na sensowne dzialanie. A jak nie wierzysz to zobacz co widzi dysza wtrysku pb a co lpg uwzgledniajac odlegosc.
Kme iglicowe owszem sa beznadziejne ale klapki nic nie uwali choc parametry gorsze. Jak wspomnialem lepiej dokapac PB niz szukac redka cud miod.

[maciejk0367]

Kierunkowa jest nad wtryskiem Pb, Idzie w środek kolektora i pod katem 90,
po to kierunek aby skierować dawkę gazu wprost na zawory i dodatkowo podciśnienie zasysa dawkę....o to chodziło ale pewnie źle wytłumaczyłem.
Z moich obserwacji nawet pojedyncza Hana lub Yeti itp, pionowo ustawiona i połączona z dyszą umieszczoną tuż przed zaworami i na krótkim odcinku przewodu podania dawki do dyszy(ok 3.5 cm-czyli tylko ujmuje króciec wtrysku i dyszę) czyli szybkość podania dawki itp , czasami wymaga nałożenia 0.7 i przejście jest rewelacja.
Posprawdzam i Kolegi obserwacje.
Pozdro.

[psooya]

Nie wymaga, problem jest gdzie indziej. Ani w jeepie ani w dodge nie nakladam nic i smiga, tyle tylko, że oba auta są poskladane wg mojej wiedzy a nie instrukcji producenta lpg. Mieszają korekty do korekty pudrujace problem powstaly gdzie indziej a w stanie nieustalonym kij to wie co sie dzieje.
Pamietac trzeba ze po zimnej nocy gaz w listwie zmniejsza swoja objetosc i taki chlodny jest dobity do cisnienia referencyjnego po otwarciu zaworow co powoduje wieksza gestosc przy poprawnym ciśnieniu i mimo pomiaru temperatury to niestety takie dokladne nie jeet i auto jest przylewane w momencie przejscia na gaz a gdy ta faza minie wszystko wraca do normy. To duzy problem.

[maciejk0367]

dobrze kolega mówi
Swój montaż znam i wiem,że jest ok
A w Jeep-ie moje jest pudrowanie ,czyli wymiana sterownika na Q, kompensacja , nowe dysze,rozłożenie,nastawy-kalibracja -mapowanie....montaż i podłączenie już było gdy go kupiłem i trochę zastrzeżeń miałem i poprawiałem ale to inna sprawa.
Z moich obserwacji problem może być ze składem gazu w moim regionie (za tym przemawia podobny defekt w różnych autach o różnych pojemnościach i mocy)albo nowa wersja programu nie radzi sobie w tym zakresie przy przełączaniu w połączeniu z niską temperaturą i problemem ze składem/jakością gazu.........................dziwne , bo czy w zeszłym roku ,czy dwa lata wstecz itp itp w tym samym okresie zimowym i przy TYCH SAMYCH NASTAWACH STOSOWANYCH PRZEZE MNIE- problemu nie było I TO MNIE ZASTANOWIŁO I DLATEGO ZAŁOŻYŁEM TEMAT...
W jeep-ie konkretnie wg mnie,muszę zapakować reduktor/zestaw reduktorów który w okresie zimowym po przełączeniu na gaz pozwoli utrzymać temperaturę gazu powyżej kilku stopni-aby nie było spadków na minus(i to dla mnie priorytet)...w mniejszych silnikach przy problemie z przełączaniem nie ma takich spadków i temperatury gazu oscylują sporo powyżej zera-więc w tym wypadku to nie problem niskiej temperatury gazu ale czegoś innego.
Tak nawiasem, kiedyś w wersjach programu Q był problem przy ręcznym ustawianiu zakresów poziomu gazu...wyrzucało z "ramki" i rozłączało program przy wpisywaniu wartości przy każdym przedziale...była rozmowa i niby nie stwierdzono tego, ale następne wersje programu już nie "wyrzucały"....a komputer i "kabel" oraz "blutek" ten sam
Kraków a Ostrołęka to inne światy i inny "klimat" , inny gaz i jego skład tez może być
Pozdro.

[psooya]

Raczej nie. Mam gaz z jednej stacji ktory po zatankowaniu do butli 11kg nie bardzo chce sie palic w piecyku gazowym a w aucie nie ma problemu choc powinien być a jednak dziala.
Problem byl tylko z apkami 0.36 37 38 potem jakos poprawili bledy i wszystko przed aktualizacja a po dziala tak samo. W jeepie jaki masz reduktor?

[maciejk0367]

Jeep-ka kupiłem w maju 2019. Reduktor Gold GT340, regenerowany w zeszłym roku w sierpniu tak "na wszelki wypadek"
Reduktor o mocy do 340KM , czyli "zapas mocy" jest. Ciśnieniowo daje radę,ale temperaturowo poległ, tak jak każdy KME.
W zeszłym roku w okresie zimowym przy przełączaniu było ok bez drgań itp, ale wersja programu była inna.............na bieżąco aktualizuję wersje wg. zaleceń AC.

A teraz fakty...wczoraj w aucie klientki,wymieniałem reduktor w VW Jetta 2.0 (wersja USA ,2014 rocznik).Założony nowy reduktor TUR(taki był wcześniej).Wczoraj sprawdzenie/ustawianie, a dziś po nocnym postoju jazda i sprawdzanie lpg i parametrów itp. INSTALACJA NEVO. Jazda od zimnego silnika(-2).Nastawy-nakładanie paliw 1 x 2ms,przełączanie garów 0.6s ,korekty temperatury gazu itp itp...czyli standard w moim wykonaniu.
Przełączanie przy 30.Po przełączeniu temperatura gazu od -1 do 1 i BRAK JAKICHKOLWIEK OZNAK POSZARPYWAŃ I DRGAŃ silnika podczas jazdy na gazie...
Temperatura gazu cały czas -1 do 2 stopni do temperatury reduktora 50....temperatura gazu 5 przy reduktorze 70, potem temperatura gazu w górę...
Dla własnej ciekawości wykonałem dziś porównanie w swoim Jeep-ie.Instalacja STAG 300-8QmaxBasic, reduktor GOLD GT340.
Przełączanie 30.Nakładanie paliw.Przełączanie 1000.Najnowszy soft programu.Korekty temperatury gazu. Przełączenie i temperatura gazu -1 do 1.Szarpanie silnika przy przełączaniu, potem wyczuwalne poszarpywania co jakiś czas, temperatura gazu -1 do 2 do 70 reduktora, potem temp. gazu w górę.Od temp gazu ok 20 stopni ok, a powyżej 30 stopni praca silnika rewelacja....Wniosek jaki?
Następny test dziś...chrysler PT Cruiser 2.0...najnowszy soft 200GoFast.Przełączanie garów 800,korekty temperatury i to co
możliwe w tym programie.Reduktor stary typ - inny niż KME. Przełączanie i temperatura gazu od razu od plus 8 , potem w górę.SZARPNIĘCIA PRZY PRZEŁĄCZANIU pomimo temperatury gazu 8stopni....a latem było ok i w zeszłą zimę.
Temperatura reduktora stopniowo w górę i razem z nią w górę temperatura gazu, np 50 reduktor i ok 25 gaz, 60 do 35 itp.

Wnioski...reduktory KME mają problem ze stabilnością temperatury i osiągnięciem dodatnich temperatur gazu przy niskich temperaturach zewnętrznych....potrzebują długiego wygrzewania i źle oddają ciepło....czyli tak jak pisałem "proste jak cep" i niestabilne.Nie lubię tych reduktorów i stosuję gdy nie mam wyjścia bo mają dużą stabilność "ciśnieniowo".
Dlaczego przy podobnych reduktorach GOLD i TUR, i podobnych temperaturach gazu przy przełączaniu i potem wygrzewaniu, systemy różnie radzą sobie z przełączaniem to już inne pytanie i diagnoza na przyszłość.
Laikiem nie jestem i potrafię zauważyć problem i go rozwiązać, więc np. z reduktorem poradzę sobie i dobiorę coś co da odpowiednie ciśnienie i temperaturę.
Pozdrawiam.

[maciejk0367]

Jeszcze jedno co może mieć wpływ to jakość gazu i klejenie wtryskiwaczy przy niskich temperaturach.
AC W02(w nevo pod 1.9 hana), Hana zielona(złota bez dyszy), Hana czerwona(oryginał) wg kolejności opisywanych testów.

Pozdrawiam myślicieli

[psooya]

Podpowiedziałbym ci ale no....
Podpowiem omijając problem. Zrob sobie pelna analize instalacji vs ciśnienie kolektora moze cos zauwazysz.
Kme nevo ostatnio stroilem jakos strasznie jak w kazdym kme skopali korekty od wszystkiego.
Jest pomysl, podstaw na krótko inny sterownik zobaczysz czy bedzie lepiej.
Jakos naprawde do tej pory w samych trodnych przypadkach grzebiąc problemu nie mialem. Natomiast wiercic w kolektorze to sztuka bo gaz to nie benzyna nie wypelni kolektora tam gdzie trzeba a tam gdzie doleci siłą ostatniej woli co powoduje sporą dziure w dawce w szczególności gdy na zimnym to ten gaz nie paruje przy -1 stopnia bo jest ciekly tak wiec....
Kończąc temat pozdrawiam i życzę kolejnych sukcesow